Psi przyjaciel to nie tylko przyjemność, ale i obowiązek. Czworonoga trzeba nakarmić i wyprowadzić na spacer, podczas którego załatwia on swoje potrzeby fizjologiczne. Pojawia się więc pytanie, czy właściciel ma obowiązek sprzątania odchodów swojego psa? Nie powinno to wzbudzać żadnych wątpliwości, szczególnie że w miejscach publicznych często pojawiają się kosze na psie odchody. Ale co na to regulacje prawne?
Sprzątanie po psie – co na to prawo?
Przestrzeń publiczna jest jednocześnie przestrzenią wspólną. Mamy więc społeczny obowiązek o nią dbać i troszczyć się o zachowanie w niej czystości. Zgodnie z art. 4 ustawy z 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, właściciel psa czy też innego zwierzęcia, które wyprowadza na spacer, ma obowiązek przeciwdziałać zanieczyszczeniu terenów wspólnych. Interpretacja tych przepisów nie jest więc do końca jednoznaczna.
W niektórych gminach i dużych miastach sprecyzowano te zasady. Precyzyjnie wskazują one na obowiązek właścicieli sprzątania po swoich pupilach. Nieprzestrzeganie prawa skutkuje mandatem nawet w wysokości 500 zł. Obowiązek ten nie dotyczy jednak wszystkich. Zwolnione są z niego osoby niepełnosprawne i opiekunowie psów, które są na służbie policyjnej.
Gminy w większości stwarzają bardzo dobre warunki do sprzątania psich odchodów. W wielu miejscach znajdują się kosze na psie odchody, które są odpowiednio oznaczone i tym samym dobrze widoczne. Zdarza się też, że dla psów jest wytyczone specjalne miejsce do spacerów i zabaw, co jednak nie oznacza, że na tym obszarze obowiązek sprzątania nie obowiązuje.
Kosze na psie odchody w miejscach publicznych
Psie stacje bardzo łatwo można odróżnić od koszy na odpady. Są specjalnie oznaczone piktogramem lub napisem. W większości przypadków wykonane są z solidnego i trwałego metalu. Są odporne na akty wandalizmu oraz niekorzystny wpływ czynników atmosferycznych. Ponadto mają tylko niewielki otwór, aby można było odchody umieścić w pojemniku. Niektóre są zamykane klapą. Dzięki temu nie ma ryzyka, że na skutek silnego wiatru lub ingerencji niedopilnowanych zwierząt zawartość kosza wydostanie się na zewnątrz.
Śmietnik na psie odchody może mieć dodatkowo podajnik torebek na psie odchody. Tłumaczenie właściciela, że nie posiadał przy sobie odpowiednich akcesoriów do posprzątania po swoim psie, jest wtedy bezpodstawne. Podajnik wymaga jednak regularnego uzupełniania. Zdarza się, że jest on długo pusty, szczególnie jeśli nie ma konkretnej osoby za to odpowiedzialnej. Z tego powodu pojemnik na psie odchody z podajnikiem na torebki sprawdzi się dobrze w miejscach, którymi ktoś zarządza, np. na osiedlach ze spółdzielnią mieszkaniową lub wspólnotą. Może pojawić się również w parkach sprzątanych przez służby czy też w lasach, których czystość jest regularnie sprawdzana przez nadleśnictwo.
Zwykły kosz zamiast pojemnika na psie odchody?
A co się dzieje w sytuacji, kiedy koszy na psie odchody nie ma w najbliższej okolicy? Nie zwalnia to właściciela psa z obowiązku posprzątania odchodów. Może on wyrzucić je do zwykłego kosza. To znacznie lepsze wyjście niż pozostawienie ich na trawniku czy chodniku. Jest to nie tylko kwestia estetyki, ale i zdrowia. Trzeba być świadomym, że psie fekalia to źródło potencjalnego zakażenia. Są one niebezpieczne szczególnie dla małych dzieci, które ciekawe świata chcą dotykać wszystkiego, co napotkają na swojej drodze. Przy takich kontakcie malucha z psimi odchodami może dojść do zakażenia toksokarozą i toksoplazmozą. Właśnie dlatego korzystanie z pojemników na psie odchody czy po prostu koszy na odpady jest konieczne, aby nie tylko zadbać o naszą wspólną przestrzeń, ale i zdrowie najmłodszych.
Sprzątanie odchodów po swoim zwierzaku jest obowiązkiem społecznym każdego jego właściciela. Kosze na psie odchody mają im ułatwić utrzymanie czystości w miejscach publicznych. Pozostawienie odchodów nie jest tylko kwestią wizualną, ale również negatywnie wpływa na zdrowie człowieka, szczególnie zainteresowanych otoczeniem dzieci.